Library. I love it! w Czechach

Utworzono dnia 17.04.2015

W dniach 13.04-17.04.2015 r. zrobiliśmy kolejny krok w projekcie "LIBRARY. I LOVE IT!”. Tym razem gościliśmy u czeskiego partnera projektu - Biblioteki Miasta Ołomuniec (Knihovna města Olomouce). Naszym gospodarzem była pani Lenka Prucková, pełniąca w niej funkcję dyrektora. Najpierw jednak zatrzymaliśmy się w stolicy Czech - Pradze.

Jednym z ważniejszych punktów pierwszego spotkania uczestników była prezentacja próbnego wydruku "Inspiratora nowoczesnego bibliotekarza", który jest przygotowywany przez partnerów pod redakcją naszej biblioteki.

Łatwo można się domyślić, że będąc w stolicy Czech, nie mogliśmy nie odwiedzić czeskiej Biblioteki Narodowej (Národní knihovna České republiky), mieszczącej się w gmachu Klementinum, budynku dawnego kolegium jezuickiego. Zwiedzanie rozpoczęliśmy w klimatycznej głównej czytelni. Później skierowaliśmy się do części zabytkowej, gdzie zobaczyliśmy: salę barokową z kolekcją globusów, kaplicę lustrzaną oraz wieżę astronomiczną, z której mogliśmy podziwiać przepiękną panoramę Pragi. Na zakończenie przedstawiono nam część zbiorów cennych manuskryptów, którym mogliśmy się przyjrzeć z bliska, a nawet ich dotknąć. Wysłuchaliśmy także prezentacji na temat prężnie działającego SKIP - czeskiego odpowiednika Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich.

Dosłownie na moment zajrzeliśmy do Miejskiej Biblioteki w Pradze, usytuowanej w bezpośrednim sąsiedztwie Biblioteki Narodowej. Zachwyciła nas tam stojąca w głównym holu budowla wykonana ze starych książek. Sięgała ona aż sufitu, a zaglądając przez otwór do jej wnętrza, miało się wrażenie, że jest nieskończenie głęboka, a wszystko za sprawą umieszczonego na podłodze lustra.

Po przyjeździe do Ołomuńca zostaliśmy uroczyście przyjęci w Ratuszu. Przywitał nas zastępca burmistrza, Pavel Urbášek, który z serdecznością i dumą wypowiadał się o ołomunieckiej bibliotece. Chętnie też odpowiadał na zadawane przez nas pytania. http://www.olomouc.eu/aktualni-informace/aktuality/17627

W Bibliotece Miasta Ołomuniec byliśmy dwukrotnie. Mieliśmy możliwość zajrzenia do pracowni komputerowej, w której akurat odbywał się kurs dla seniorów. Zapoznaliśmy się z działem dla dzieci, gdzie spodobały nam się pomysłowo przygotowane walizki dla najmłodszych, z których każda obejmowała jedną wybraną tematykę, mieszcząc książeczki, gry czy zabawki z tego zakresu. Poza tym poznaliśmy dział gromadzenia zbiorów, wypożyczalnie (beletrystyczną, popularnonaukową, zbiorów muzycznych) oraz czytelnię. Przypadły nam do gustu przestronne oraz nowocześnie i oryginalnie urządzone wnętrza.

Ciekawym doświadczeniem dla nas była wizyta w Muzeum i Fabryce Papieru Velké Losiny. Zapoznaliśmy się z ekspozycjami obrazującymi historię, technikę oraz proces produkcji papieru. Zobaczyliśmy autentyczne pomieszczenia produkcyjne i ludzi wytwarzających papier tą samą techniką od 1596 roku! Mieliśmy również szansę samodzielnego zrobienia arkusza papieru oraz wykonania własnej koperty z pieczęcią.

Miły akcent naszego pobytu w Czechach stanowił przystanek w ołomunieckim ZOO. Poznaliśmy tam niedawno narodzonego lemura, którego niejako możemy nazwać naszym wspólnym projektowym dzieckiem. Wybraliśmy dla niego imię "Library", które uroczyście nadaliśmy mu w asyście mediów. Mamy nadzieję, że wyrośnie na oczytanego lemura.

Wzięliśmy także udział w interesującym warsztacie dotyczącym treningów pamięci, prowadzonych w bibliotece w miejscowości Vsetin. Okazało się, że powtórzenie danych sekwencji ruchów wcale nie jest takie proste, jak się wydaje.

Zostaliśmy także zaproszeni do Miejskiej Biblioteki w niewielkim miasteczku Litovel. Dyrektor biblioteki i starosta miasta Zdeněk Potužák pokazali nam wnętrze placówki oraz opowiedzieli o Litovel. http://www.litovel.eu/cs/mesto/fotogalerie/udalo-se/zahranicni-knihovnici-v-litovli.html

Dziękujemy za miłe przyjęcie w Czechach, pokazanie pięknych i ważnych miejsc, przekazanie wiedzy teoretycznej i umiejętności praktycznych oraz podzielenie się swoją pracą i pasją.

Monika Bachowska
Uczestniczka projektu „Library. I love it!”